18 marzec

Pavel - 03-18-2007 14:00
Konwencja PiS, czyli jak zbudować IV RP
http://zet.pl/content/2007/03/18/kac...aroslaw190.jpg

"Nowe otwarcie", impuls do działania w kolejnym etapie rządów Prawa i Sprawiedliwości. Pod hasłem "Przyszłość, Rozwój, Sukces" rozpoczęła się w Warszawie konwencja programowa PiS. Bierze udział około trzech tysięcy delegatów. W swoim wystąpieniu szef rządu podsumował prace swojego gabinetu.

Osiągnęliśmy już pewne cele, czas spojrzeć w przyszłość

"Chcemy budować IV RP, chcemy wyeliminować z naszego życia te mechanizmy, które de facto, nie dzięki przepisom, ale w praktyce w sposób niedobry, szkodliwy, patologiczny regulują nasze życie publiczne, gospodarcze, społeczne, godząc w polską demokrację, godząc w praworządność i interesy milionów Polaków. Godząc w polskie perspektywy, polską przeszłość" - podkreślił premier. Mimo że musimy zwierać różne, niełatwe kompromisy, wiemy co robić – dodał.

Oczyszczenie będzie trwać

W Polsce "ruszyło oczyszczenie", które będzie trwać. Szef rządu zapewnił, że nie oznacza to, iż "wszystko zostało zrobione, że teraz można już tylko czekać na wyniki pracy prokuratury, CBA, ABW i innych służb państwowych". "Trzeba będzie jeszcze niejedną sprawę załatwić w parlamencie, ale ten proces idzie ku dobremu" - podkreślił J. Kaczyński. Ocenił, że PiS działa "w trudnej sytuacji, wśród ataków, wśród swojego rodzaju burzy, która nieustannie trwa w naszym życiu publicznym".

Zabiegamy o dywersyfikację dostaw energii

"Niezmiernie ważna jest polityka państwa odnosząca się do aspektów bezpieczeństwa, przede wszystkim bezpieczeństwa energetycznego" - podkreślił premier. Zapewnił, że rząd działa w tej sprawie konsekwentnie. Dodał, że rząd zabiega o dywersyfikację dostaw energii - m.in. poprzez sprowadzanie gazu i ropy z Morza Północnego oraz Azji Środkowej. J.Kaczyński powiedział też, bardzo istotne jest zaangażowanie Polski w NATO, w tym w jego przedsięwzięcia militarne i tworzenie perspektywy dalszego umocnienia naszych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi.

Reforma finansów publicznych

Sytuacja gospodarcza jest dobra, ale potrzebna jest reforma finansów publicznych - powiedział Jarosław Kaczyński. "Jeżeli nie podejmiemy odpowiednich działań, to będzie gorzej" - mówił Jarosław Kaczyński. Premier zapowiedział jeszcze w tym roku obniżenie składki ZUS. "To obniży podatki i podwyższy pensje" - dodał.

Obrona polskiej własności

Rząd "naprawia" polskie górnictwo oraz broni tych przedsiębiorstw, które zostały źle sprywatyzowane. Premier wymienił PZU i LOT. "Bronimy też bardzo zagrożonego przemysłu stoczniowego" - oświadczył. "Będziemy bronić polskiej własności, bronić racjonalnie, będziemy bronić polskiego bezpieczeństwa w sferze energetyki, telekomunikacji i innych sferach. Stąd pewna część spółek pozostanie w ręku państwa" - powiedział J.Kaczyński.

Unia Europejska wielką szansą

Nie możemy zmarnować szansy, którą dają Polsce środki pochodzące z Unii Europejskiej. Dzięki tej szansie Polska może za kilka lat wyglądać inaczej, lepiej, nieporównanie bardziej nowocześnie niż dziś. Nasze życie może być lepsze i bezpieczniejsze. Nie mamy prawa tej szansy zmarnować" - podkreślił J.Kaczyński. "To jest naprawdę wielka rzecz - przyjąć środki unijne, to jest zadanie w najwyższym stopniu trudne i skomplikowane, wymagające ogromnego wysiłku, wielu struktur, ogromnej działalności legislacyjnej. Sprawnie posuwamy się w tym kierunku" - powiedział premier.

Przemyślana polityka zagraniczna

Polska prowadzi "nową, przemyślaną politykę zagraniczną", która nie jest oparta na "politycznej turystyce". Szef rządu podziękował prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu za wysiłki w tym kierunku, a także minister spraw zagranicznych Annie Fotydze, z której - jak oświadczył - "możemy być dumni", bo pracuje ona w "wyjątkowo trudnej sytuacji". Polska niezmiennie pozostaje protektorem Ukrainy w Unii Europejskiej. Budujemy też dobre stosunki z Mołdową i krajami kaukaskimi. Premier mówił też o znaczeniu naszych stosunków z krajami bałtyckimi i Skandynawią oraz rozwijaniu stosunków z krajami Azji.

Jednym głosem w sprawie ochrony życia

Jesteśmy zjednoczeni w sprawie ochrony życia - oświadczył Jarosław Kaczyński. Jak dodał, jest plan, "który pozwoli załatwić sprawę w sposób, który będzie satysfakcjonujący dla Kościoła, a jednocześnie nie doprowadzi do tego, czego trzeba uniknąć, to znaczy do takich procesów społecznych i politycznych, które mogą ochronę życia osłabić i które będą służyły w Polsce wyłącznie siłom skrajnym".

Polska solidarna

Ogromne znaczenie dla Polski ma polityka prorodzinna. "Dzięki temu, że potrafimy rozmawiać, mamy w Polsce społeczny spokój" - powiedział premier. Jak tłumaczył, jego rząd chce, by w dialogu doszło do "wielkiego społecznego porozumienia". Osiągnięciu tego porozumienia - mówił premier - służą prace Komisji Trójstronnej. "Chcemy wspierać przedsiębiorców i pracowników, na tym polega solidarność, to jest solidarna polityka społeczna" - przekonywał szef rządu. Premier zapowiedział, że jeszcze w tym roku przedstawiona zostanie oferta "zdobycia mieszkania" dla średnio zarabiających i biednych. Będzie to oferta zdobycia mieszkania po umiarkowanej cenie za długoterminowy kredyt.

Pavel - 03-18-2007 14:02
Lepper: nie boimy się wcześniejszych wyborów
http://zet.pl/content/2007/03/18/Lep...wach___190.jpg

Samoobrona nie boi się ewentualnych wcześniejszych wyborów – twierdzi Andrzej Lepper. Po raz kolejny powtórzył, że nie ma potrzeby zmieniania umowy koalicyjnej i włączania w nią Ruchu Ludowo-Chrześcijańskiego. Ale - jak zaznaczył - "nie straszy" wyjściem z rządu.

Pytany o doniesienia, że premier zastanawia się, czy nie zerwać koalicji i za pół roku nie zrobić wyborów, Lepper odpowiedział, że to wybór PiS. "Jeżeli tak będzie, to może i lepiej: skończą się te ciągłe straszenia, niepewności, niedomówienia" - podkreślił szef Samoobrony. "Ale z tego, co wiem, to tak nie będzie" - dodał. Zaznaczył jednocześnie, że jego partia "absolutnie żadnych wyborów się nie boi".

Wicepremier skomentował w ten sposób doniesienia, że premier Jarosław Kaczyński zastanawia się, czy nie zerwać koalicji z Samoobroną. Według "Newsweeka", Samoobrona może zostać wyrzucona z koalicji, bo Lepper po raz kolejny złamał umowę, zawartą z szefem rządu. Ma to związek z "seksaferą". "Wszystko było dobrze do niedzieli 11 marca. Tego dnia Lepper niespodziewanie wystąpił na konferencji prasowej wspólnie z Łyżwińskim. W otoczeniu premiera zostało to potraktowane jako złamanie umowy, zakładającej, że definitywnie pozbędzie się oskarżanego w seksaferze Stanisława Łyżwińskiego" - napisał tygodnik.

Pavel - 03-18-2007 14:03
Macierewicz: nie wykreślono nazwiska Sikorskiego

Nie było wykreślania żadnych nazwisk w raporcie z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych, w części dotyczącej operacji Zen - powiedział szef komisji weryfikacyjnej WSI Antoni Macierewicz. Dodał, że informacja o wykreśleniu z raportu nazwiska byłego ministra obrony Radosława Sikorskiego jest "oczywistą nieprawdą".
Sobotni "Dziennik" napisał o tajnej operacji "Kandahar", którą WSI prowadziły w Afganistanie. W raporcie Macierewicza blisko pięcioletnia misja ukryta jest pod kryptonimem Zen. Likwidatorzy WSI stawiają tezę, że jej rzeczywistym celem było okradanie polskiego państwa przez ludzi tajnych służb. Według raportu głównym rozgrywającym w akcji był Aleksander Makowski - były pułkownik wywiadu PRL, który zasłynął w latach 80. gorliwym zwalczaniem opozycji demokratycznej.

Według "Dziennika" z listy winnych wykreślono nazwisko ministra Sikorskiego. W raporcie na stronie 161 jest niegramatyczne zdanie, które sugeruje, że wycięto je w ostatniej chwili: "Ministrami ON w opisanym okresie był Jerzy Szmajdziński". Liczba mnoga, a nazwisko pada jedno - zauważa "Dziennik". - Mogę tylko ubolewać, że "Dziennik", jeśli odwoływał się do spraw opisanych w raporcie, w tak niewielkim stopniu przekazał opinii publicznej prawdziwe informacje" - ocenił Macierewicz.

W sobotę komentarza w tej sprawie odmówił także były minister obrony Radosław Sikorski. Dodał, że "sprawa jest tajna".

Pavel - 03-18-2007 14:06
Papież odprawił mszę w więzieniu dla nieletnich
http://zet.pl/content/2007/03/18/papiezwiezienie190.jpg

Benedykt XVI odwiedził więzienie. Podobnie jak Jan Paweł II w 1980 roku, był w zakładzie dla nieletnich "Casal del Marmo" na peryferiach Rzymu. W kaplicy odprawił mszę dla około 50 skazańców.

Kazanie poświęcił przypowieści o synu marnotrawnym, z której - jak podkreślił - płynie nauka na temat wolności. Dodał, że każdy na swój sposób może ją interpretować. "Wolność ma być skocznią, a nie równią pochyłą prowadzącą w przepaść grzechu i zła, które pozbawiają wolności i godności" - powiedział Benedykt XVI.

Po mszy, w czasie której zabrzmiała m.in. muzyka Ennio Morricone, Benedykt XVI spotkał się z młodymi więźniamij. Jeden z nich zwracając powiedział, że gdy wszyscy dowiedzieli się o jego wizycie, "dosłownie ich zatkało z wrażenia". Benedykt XVI zapewnił wszystkich o swej modlitwie i życzył im, by Bóg zajmował najważniejsze miejsce w ich sercu.

Zakład karny "Casal del Marmo" to miejsce szczególne: aż 90 procent z osadzonych w nim chłopców i dziewcząt to imigranci z Rumunii, byłej Jugosławii , Albanii i Ameryki Południowej. Mają od 14 do 18 lat.

Pavel - 03-18-2007 14:08
Rokita: konflikt w PO istnieje tylko w gazetach

Jeden z liderów PO Jan Rokita zapowiedział, że pojedzie w przyszłym tygodniu do Gliwic na konferencję programową, przygotowywaną przez prezydenta Gliwic Zygmunta Frankiewicza i marszałka województwa śląskiego Janusza Moszyńskiego. Obaj za tę inicjatywę zostali zawieszeni w prawach członków PO. Sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna zapewnił, że partii nie grozi rozłam.
Rokita powiedział w Radiu Zet, że "wedle jego wiedzy" konferencja w Gliwicach ma dotyczyć "programu PO dla Polski". Odnosząc się do słów Bronisława Komorowskiego (PO), który przyznał, że nie został zaproszony na gliwickie spotkanie, Rokita powiedział, że "jeśli chodzi o to, kto kogo zaprasza, to jest problem organizatora, czyli prezydenta Gliwic", a nie jego.

Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej zdecydował w piątek o zawieszeniu w prawach członków partii Frankiewicza i Moszyńskiego. Władze PO uznały, że obaj działacze, przygotowując konferencję programową bez wiedzy kierownictwa partii, naruszyli statut partii i uchwałę Rady Krajowej, określającą tryb prac nad programem. Sprawę zawieszonych działaczy ma teraz rozpatrzyć sąd koleżeński PO. - Nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji, aby ktokolwiek został wyrzucony z Platformy za debatę programową - powiedział Rokita. Dodał, że "ciągle wierzy", że sprawa zawieszenia działaczy jest "totalnym nieporozumieniem". Dodał, że "nie ma żadnych informacji poza przeczytanymi w gazetach" na temat konfliktu w Platformie.

Z kolei sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna podkreślił w rozmowie w TVN24, że "takie miejsca jak konferencja programowa w Warszawie 27 maja czy konferencje regionalne, to są miejsca, gdzie w sposób nieskrępowany i otwarty będziemy budować nasz program i o nim rozmawiać".

Na pytanie, czy nie obawia się podziału w Platformie, Schetyna odpowiedział: - Platforma jest jedna, obywatelska i uważam, że wszyscy możemy się w niej pomieścić.