18 lipca

Pavel - 07-18-2007 18:14
SEJMOWA KOMISJA O TARCZY ANTYRAKIETOWEJ
http://m.onet.pl/_m/deb1a3d9d17fd762...962a3,24,1.jpg

Wypowiedź prezydenta o tym, że powstanie w Polsce tarczy jest przesądzone, nie oznacza, że negocjacje w tej sprawie się zakończyły - uważa Paweł Zalewski, mimo licznych spekulacji, wciąż jeszcze przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych.
Jak podkreślił Zalewski, rząd polski i amerykański mają co prawda jeszcze do wyjaśnienia wiele kwestii, ale rozmowy idą w dobrym kierunku. - Wypowiedź prezydenta była jedynie polityczną deklaracją - dodał.

Zdaniem szefa komisji spraw zagranicznych, ostatnie rozmowy prezydenta Kaczyńskiego z George'em Bushem pokazują zmianę stosunku strony amerykańskiej do postulatów Polski. Przypomniał, że chodzi o takie sprawy jak: gwarancje, że tarcza będzie chroniła nie tylko terytorium Stanów Zjednoczonych, ale też Europę i Polskę; wzmocnienie polskiej obrony przeciwlotniczej, a także nawiązanie współpracy naukowo-technicznej.

Marek Kuchciński zapewnia, że Zalewski nie przestanie być szefem komisji
Zalewski przekonywał, że tarcza będzie chroniła "znakomitą większość terytorium Europy". Powołał się przy tym na informacje szefa amerykańskiej agencji obrony rakietowej gen. Henry'ego Oberinga, który w kwietniu przedstawił je na forum komisji SZ. - Z punktu widzenia technicznego to jest możliwe. Właśnie dlatego te rakiety przechwytujące mają być rozmieszczone w Polsce, aby znakomita większość terytorium Europy mogła być chroniona. Gdyby ona była rozmieszczona, tak jak wcześniej rozważano, w Wielkiej Brytanii, wówczas jej efektywność w chronieniu kontynentu europejskiego, byłaby znacznie mniejsza. To jest istotny argument dla lokalizacji tego systemu właśnie w Polsce - podkreślił Zalewski.

Pavel - 07-18-2007 18:20
POBIŁ KOBIETĘ W 7 MIESIĄCU CIĄŻY
http://m.onet.pl/_m/e2f22636ab9e1ed0...2ee57,24,1.jpg

29-latek pobił swoja 31-letnią ciężarną przyjaciółkę metalowymi pałkami. - Mężczyzna trafił do aresztu, grozi mu nawet dożywocie - mówi portalowi tvn24.pl nadkom. Jacek Krawczyk z KWP w Bydgoszczy.
- Pokłócili się o coś, on chwycił za to, co miał po ręką i ją pobił - wyjaśnia Krawczyk. Do zdarzenia doszło w poniedziałek w mieszkaniu przy ul. Piskorskiej w Toruniu. Na policję zadzwoniła anonimowa osoba.

Kiedy pod wskazany adres przyjechali policjanci, zastali na balkonie kobietę wzywająca pomocy. Natychmiast wezwali karetkę, która zabrała ją do szpitala. - Stan kobiety i jej dziecka nie zagraża życiu - uspokaja Krawczyk.

Mężczyzna trafił do aresztu. Początkowo miał mu zostać przedstawiony zarzut pobicia i ciężkiego uszkodzenia ciała. Obecnie prokurator zastanawia się nad zmianą kwalifikacji na usiłowanie zabójstwa.

Pavel - 07-18-2007 18:23
WANDALE ZNISZCZYLI KOZIOŁKA MATOŁKA
http://rmf.fm/fakty/media/img/120/120699_mi.jpg

Policja szuka wandali, którzy zniszczyli zrobionego ze styropianu trzymetrowego Koziołka Matołka w Pacanowie. Chuligani odłamali mu rogi, uszy i nogi. Wprawdzie postać posklejano, ale Koziołek znacznie stracił na urodzie.

Jak powiedziała p.o. dyrektor Europejskiego Centrum Bajki w Pacanowie Magdalena Jaskółowska, figura była jednym z elementów scenografii wykonanej na czerwcowy Festiwal Kultury Dziecięcej. Autor scenografii zrobił ją ze specjalnego styropianu. Po festiwalu Koziołka ustawiono w rynku. Cieszył się dużym zainteresowaniem.

Pavel - 07-18-2007 18:24
CO POWSTANIE Z POŁĄCZENIA LWA I TYGRYSA?
http://m.onet.pl/_m/f78af8386cb36865...84e81,24,1.jpg

"Lygrysy" atakują! Czy najnowsza atrakcja berlińskiego zoo pobije popularnością już wyrośniętego Knuta?
Trzeba jednak szczerze przyznać, że "lygrysy" nie zachwycają swoim wyglądem. Ani z nich w końcu tygrysy, ani lwy. Ot, po prostu wielkie trochę cętkowane koty.

Pomysł na "lygrysa" wykiełkował w głowach naukowców w 1984 roku. Naśladowcy dr. Moreau, z zachowaniem wszelkich proporcji oczywiście, postanowili wtedy zbadać, czy lwy i tygrysy zamknięte na jednym wybiegu zapałają do siebie międzygatunkową żądzą.

Łatwo nie było. Transdrapieżnicze zbliżanie trwało trzy lata, aż w końcu w 1987 r. na świat przyszły małe "lygrysiątka". Urodziła je lwica. W zimie 1989 narodziły się kolejne mieszańce, a tym razem powiła je tygrysica. Od tej pory wszyscy żyją wygodnie i szczęśliwie.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

marucha.opx.pl