Tematy
menu      Wzgórza mają oczy 2 (2007) Lektor PL
menu      Wzgórza mają oczy / The Hills Have Eyes (2006)
menu      Wszyscy mają się dobrze / Everybody's Fine (2009)
menu      [RS]Wzgórza mają oczy (Hills Have Eyes)
menu      Klawiesz one tez mają uczucia xD
menu      10 maja
menu      29 maja
menu      17 maja
menu      15 maja
menu      11 maja
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jutuu.keep.pl
  • 12 maja





    Macienty - 05-12-2007 12:03
    Tusk chce spotkania ws. lustracji, Kaczyński się zastanowi
    http://wujekdobrarada.pl/blog/images/tusk-kaczynski.jpg
    Donald Tusk wezwał prezydenta Lecha Kaczyńskiego, premiera Jarosława Kaczyńskiego oraz liderów wszystkich partii do spotkania, by uzgodnić kwestię ustawy lustracyjnej. Prezydent powiadomiony o tej propozycji przez dziennikarzy na konferencji prasowej w Krakowie powiedział: - Zastanowię się nad tym po powrocie do Warszawy.
    Zdaniem przewodniczącego Platformy Obywatelskiej trzeba "powstrzymać tych, co stosują lustrację jako groźbę dla politycznej konkurencji, ale i tych, co w ogóle jej nie chcą".

    - Spotkanie jest tak ważne, ponieważ dzisiaj głos znowu podnoszą ci, którzy działali 30 lat temu - mówił Donald Tusk. Dodał, że spotkanie liderów powinno odbyć się w przyszłym tygodniu.

    Prezydent był zaskoczony propozycją, o której usłyszał od dziennikarzy. Miał też zastrzeżenia do takiej formy składania propozycji spotkania, ale obiecał, ze przemyśli czy takie spotkanie jest możliwe.

    Zródło informacji : tvn24.pl





    Macienty - 05-12-2007 12:05
    Pięciu prezydentów - jeden cel

    http://m.onet.pl/_m/abb4d5b7a1ea7645...d23ae,24,1.jpg

    SZCZYT ENERGETYCZNY POLSKI, LITWY, UKRAINY GRUZJI I AZERBEJDŻANU

    Prezydent Lech Kaczyński uważa, że krakowski szczyt był sukcesem. Zaowocował wspólnym porozumieniem pięciu krajów. W drugim dniu szczytu energetycznego w Krakowie prezydenci Polski, Gruzji, Azerbejdżanu, Litwy i Ukrainy spotykali się na Uniwersytecie Jagiellońskim. Po zakończeniu obrad zadeklarowali współpracę w dziedzinie energetyki.
    Przekonanie, że Polska "nie ma nic do powiedzenia i nie powinna podejmować śmielszych działań" prezydent Lech Kaczyński po zakończeniu spotkania uznał za błędne. Zapowiedział, że na kolejnym spotkaniu, które ma odbyć si w październiku w Wilnie, gremium uczestników poszerzy się między innymi o innych przedstawicieli Unii Europejskiej.

    Już na zakończenie pierwszego dnia szczytu, w piątek, prezydenci przedstawili dziennikarzom wspólną deklarację. Zapowiedzieli powołanie do życia firmy, która zajmie się organizacją i przygotowaniem projektu przedłużenia ropociągu Odessa - Brody do Płocka i Gdańska, którym w przyszłości miałaby popłynąć kaspijska ropa do Europy. - Wysiłki są kierowane na dostawy energii z regionu Morza Kaspijskiego do Europy. Ten cel będzie zrealizowany poprzez dywersyfikację dostaw i sposobów transportu Odessa-Brody-Płock-Gdańsk. - Jest to pierwszy projekt ropociągu, który łączy region morza Kaspijskiego i Bałtyckiego - zapowiedział prezydent Litwy Valdas Adamkus. Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew, przypomniał, że jego kraj posiada znaczne ilości ropy naftowej i gazu. Dodał, że Azerbejdżan chce odgrywać "coraz większą rolę" w dostarczaniu tych surowców do Europy. Prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili uznał spotkanie w Krakowie za realizację "wspaniałego celu", jakim jest - jego zdaniem - próba stworzenia korytarza dla kaspijskiej ropy do Europy, która jest coraz bardziej zainteresowana możliwościami dywersyfikacji dostaw paliw. Gruziński lider uważa, że projekt ten jest rentowny i zwróci uwagę UE.

    Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko podkreślił, że projekt korytarza dla kaspijskiej ropy do Polski i dalej do UE "nie jest skierowany przeciwko komukolwiek". Wypowiedź Juszczenki - choć nie wprost - odnosiła się do komentarzy, jakie pojawiły się ostatnio w rosyjskiej prasie w związku ze spotkaniami odbywającymi się w tym samym czasie w Kazachstanie i Turkmenistanie, po których podróżuje rosyjski prezydent Władimir Putin. W związku z tą wizytą Putina, do Krakowa nie przyjechał prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew, którego prezydent Lech Kaczyński wcześniej zaprosił do Polski.

    Pozycja Kazachstanu jest o tyle istotna, ze całościowy projekt alternatywnej drogi transportu ropy zakłada, że początek rurociągu powstanie w Kazachstanie i zostanie następnie poprowadzony przez kraje Zakaukazia, Ukrainę, Polskę. Miałby on ominąć Rosję. Tymczasem Władimir Putin zabiega o zaangażowanie Kazachstanu w budowę innego rurociągu przez tereny Federacji Rosyjskiej. Na razie, po pierwszym dniu wizyty Putina w Kazachstanie, prezydent Nazarbajew zadeklarował, że większość lub całość kazachskiej ropa będzie przechodzić przez Rosję. Rosyjska prasa uznała to za wielki sukces Putina i rosyjskiej dyplomacji.

    Nazarbajewa w Krakowie faktycznie nie było, jednak wysłał swego specjalnego przedstawiciela Lyazzata Kiinova, który powiedział na konferencji prasowej, że jego kraj "cały czas szuka możliwości dostarczania surowców na rynki światowe". - Wszelkie możliwości i wszelkie projekty są przez nas bardzo dokładnie badane - zaznaczył. Specjalny wysłannik Nazarbajewa podkreślił, że Kazachstan "zastanawia się nad możliwością uczestnictwa w projekcie Odessa-Brody-Gdańsk".

    Najważniejszym zapisem deklaracji uczestników szczytu jest uzgodnienie prezydentów dotyczące stworzenia międzyrządowej grupy roboczej ds. energetyki.

    tvn24.pl



    Macienty - 05-12-2007 12:08
    Pół miliona dolarów dla Ungiera?

    http://m.onet.pl/_m/54d3854b079e219d...64cc6,24,1.jpg

    "NASZ DZIENNIK": SZEF KANCELARII BYŁEGO PREZYDENTA BRAŁ ŁAPÓWKI

    Skruszony gangster twierdzi, że w 1992 roku wręczył pół miliona dolarów łapówki Markowi Ungierowi, byłemu szefowi kancelarii prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego - pisze sobotni "Nasz Dziennik". Transakcja nie byłaby możliwa bez zgody byłego prezydenta - mówi gazecie Wiesław Michalski, przestępca poszukiwany listem gończym.
    Transakcja dotyczyła sprzedaży wrocławskiego Dworu Wazów, a potem - pozostałych hoteli należących do firmy "Juventur". Po 15 latach, zeznania Michalskiego mogą rzucić wiele światła na sposób, w jaki powstały kapitały prominentów SLD, nie wyłączając samego Kwaśniewskiego - uważa gazeta. Dziś Michalski rozważa oddanie się w ręce policji. Według "Naszego Dziennika", jego zeznaniami może zainteresować się CBŚ. - Niewykluczone, że Michalski zostanie objęty programem świadka koronnego - czytamy.

    Ukrywający się od ośmiu lat za granicą Michalski, uważany za jedną z czołowych postaci przestępczego światka. W latach 90. uchodził za czołowego polskiego przedsiębiorcę. W 1993 r. znalazł się na 10. pozycji listy najbogatszych Polaków. W 1999 r. został skazany pod błahym zarzutem.

    http://tvn24.pl



    STO - 05-12-2007 16:08
    Wszędzie ta polityka !!!! Nie każdego to interesuje...

    Wiadomości Dnia:

    W całej Polsce dopisywała pogoda :)

    Tysiące młodych ludzi na paradzie Schumana
    Tysiące głównie młodych ludzi wzięło udział w sobotę w paradzie Schumana w Warszawie. Na euroentuzjastów, którzy przeszli w kolorowym korowodzie z Placu Bankowego na ul. Nowy Świat czekała zabawa i nauka podczas quizów i konkursów.
    Wraz z paradą poruszały się trzy platformy, na których młodzież tańczyła w rytm muzyki granej przez dj-ów. Ci, którym nie odpowiadały rytmy z gramofonów mogli maszerować przy dźwięku trąbek, fletów, bębnów i innych instrumentów dwóch uczestniczących w marszu orkiestr.

    W paradzie uczestniczyli m.in. prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, europejska komisarz ds. polityki regionalnej Danuta Huebner, były premier Tadeusz Mazowiecki, szefowa reprezentacji KE w Polsce Róża Thun, eurodeputowani prof. Bronisław Geremek i Janusz Onyszkiewicz, dyrektor biura informacyjnego PE w Polsce Jacek Safuta oraz ambasadorowie Francji, Niemiec, Rumunii i Słowenii.
    - Jesteśmy członkami Unii Europejskiej, a teraz musimy to wykorzystać, a to przede wszystkim od was - młodego pokolenia - będzie zależało jak to zrobimy - mówił, witając uczestników marszu, Tadeusz Mazowiecki.

    Pochód cieszył się ogromnym zainteresowaniem przechodniów. Uczestnicy korowodu nieśli flagi Polski, Unii Europejskiej i innych krajów wchodzących w jej skład. Nie zabrakło też akcentów wskazujących na różnorodność kulturową Wspólnoty.

    Młodzi Polacy przebrali się w regionalne stroje różnych krajów UE - byli górale z Bawarii, Szkoci i tancerki kankana. Nie zabrakło też postaci historycznych i nie tylko, związanych z tymi krajami. Maszerował m.in święty Wojciech i czeski Rumcajs.

    Na ul. Nowy Świat, w namiotach tematycznych, uczestnicy korowodu mogli dowiedzieć się więcej o Wspólnocie, jej instytucjach i krajach wchodzących w jej skład.

    Nie zabrakło też atrakcji dla dzieci. Najmłodsi Europejczycy dostali kolorowe balony i chorągiewki z symbolami Unii. Bardziej śmiali malowali sobie twarze w kolory państw europejskich. Starsi mogli wykazać się wiedzą o Wspólnocie biorąc udział w quizach i konkursach.

    Pan Edward, zdeklarowany euroentuzjasta, mówił, że Unia to nasze przyszłość i bezpieczeństwo. Jak podkreślił, przyszedł by dać wyraz poparcia dla idei integracji i dla polskiej obecności we Wspólnocie.

    "Cieszę się, że cos takiego jest, Spotkanie Warszawiaków w takim pochodzie to coś fajnego" - powiedział pan Edward. Dodał, że jak tylko dowiedział się o pochodzie nie zastanawiał się ani minuty tylko przyszedł na Plac Bankowy.

    Szefowa reprezentacji KE w Polsce, Róża Thun, a wraz z nią inni uczestnicy parady skandowali "Europa jest tu!". "Paradę tworzyliśmy razem, zawsze państwo ją tworzą. To jest wyraz tego, że jest tak jak chcieliśmy. My chcieliśmy być we wspólnej Unii Europejskiej i dzisiaj wspólnie się z tego cieszymy się" - mówiła Thun do uczestników spotkania.

    Zaproszeni goście, gwiazdy estrady oraz uczestnicy parady odśpiewali też hymn UE - Odę do Radości.

    W pochodzie wzięła też udział mała grupka eurosceptyków. Nieśli transparenty z hasłem "UE-NIE". Przy Nowym Świecie kilka osób z Młodzieży Wszechpolskiej podarło zrobiony z tektury mandat europosła Bronisława Geremka, nawiązując do niezłożenia przez niego oświadczenia lustracyjnego.

    Parada to część Polskich Spotkań Europejskich (PSE), w ramach których odbywa się wiele imprez z udziałem przedstawicieli polskich i zagranicznych organizacji pozarządowych, Szkolnych Klubów Europejskich i zwolenników jedności Europy. Był to już ósmy marsz euroentuzjastów w Warszawie. Organizatorem imprezy jest Polska Fundacja imienia Roberta Schumana. Głównym partnerem PSE jest Parlament Europejski.

    W czasie Parady wręczona została ponadto tegoroczna Polska Nagroda Europejska, przyznawana za zasługi na rzecz integracji Polski z Unią Europejską. W tym roku otrzymał ją b. prezes NBP Leszek Balcerowicz, a odebrała ją w jego imieniu żona Ewa. Zakończeniem imprezy był koncert Kasi Kowalskiej.

    Trwa usuwanie awarii po wichurze w Podlaskim
    Około 6 tys. mieszkańców północno- wschodniej Polski wciąż nie ma prądu po wichurach, które przeszły nad tą częścią kraju w piątek wieczorem - poinformował w sobotę Zakład Energetyczny Białystok SA. Jeżeli nie będzie większych utrudnień, do wieczora awarie mają być usunięte.
    Wczoraj w wyniku awarii spowodowanych przez powalone na linie energetyczne drzewa i konary, odłączonych było 2,5 tys. stacji transformatorowych, a prądu nie miała m.in. część mieszkańców Białegostoku. Energetycy szacują, że wtedy prądu nie miało w regionie ok. 30 tys. osób.

    Największe problemy są w okolicach Moniek i Knyszyna, gdzie doszło do awarii sieci wysokiego napięcia. Dopiero gdy zostanie ona usunięta (ma się to stać w sobotę około południa), zacznie się naprawa uszkodzeń na liniach średniego napięcia. Obiekty, które wymagają ciągłego zasilania, m.in. szpital w Mońkach i ciągi technologiczne mleczarni, są zasilane awaryjnie.

    W zdarzeniach związanych z piątkową wichurą na Podlasiu trzy osoby zostały ranne. Wiatr spowodował też wiele szkód materialnych. Do godzin nocnych z piątku na sobotę strażacy interweniowali 220 razy, usuwając powalone drzewa z dróg; zgłoszenia jednak wciąż napływają.

    W dwóch wsiach powiatu sokólskiego wiał tak silny wiatr, że uszkodził w sumie ponad sto domów i budynków gospodarczych. Mieszkańcy mówią o trwającej kilka minut trąbie powietrznej.

    We wsi Chodorówka Stara zostało uszkodzonych 31 budynków (9 mieszkalnych i 22 gospodarcze), zaś we wsi Kopciówka - 26 budynków mieszkalnych i 44 gospodarcze. Jeden z domów, na który spadł konar dębu, ma uszkodzoną konstrukcje nośną.





    STO - 05-12-2007 16:17
    Giertych: Za 3 lata można by wrócić do 4-letnich liceów

    Wicepremier Roman Giertych rozważa możliwość powrotu do 4-letnich liceów, które były - według niego - lepszym rozwiązaniem niż licea 3-letnie. Giertych powiedział o tym na spotkaniu z nauczycielami w Suwałkach (Podlaskie), gdzie przyjechał m.in. na spotkanie przed wyborami do sejmiku woj. podlaskiego, które mają odbyć się 20 maja.

    http://bi.gazeta.pl/im/1/2180/z2180541N.jpg

    Roman Giertych powiedział, że zna opinię nauczycieli w tej sprawie - która krytykuje 3-letnie licea. Nauczyciele i dyrektorzy szkół uważają, że 3 lata to zbyt mało czasu, by wykształcić ucznia do matury.

    Minister edukacji przyznał nauczycielom rację, że 4-letnie "dobre licea tworzyły człowieka". "Teraz zostaje praktycznie 2,5 roku nauki w liceum, bo pozostałe pół roku to ścisłe przygotowywanie się do matury" - dodał Giertych.

    Wicepremier poinformował, że do 4-letnich liceów można by wrócić za trzy cztery lata, bo trzeba do tego się przygotować. Według niego, docelowy pomysł jest taki, by dzieci zaczynały naukę szkolną w wieku 6 lat, co spowoduje, że powstanie wolny dodatkowy rok dla 4-letnich liceów.

    Wicepremier Giertych przyjechał w sobotę na Podlasie, gdzie odwiedzi w sumie trzy miasta: Suwałki, Augustów i Grajewo w ramach kampanii wyborczej do sejmiku województwa podlaskiego.

    Wybory samorządu województwa podlaskiego muszą być powtórzone, bo sejmik wyłoniony w listopadowych wyborach nie powołał na czas zarządu województwa w pełnym, pięcioosobowym składzie. Dlatego uległ rozwiązaniu z mocy prawa.

    Prognoza pogody na 12 i 13 maja

    PAP

    2007-05-12, ostatnia aktualizacja 2007-05-12 05:24

    12.5.Warszawa (PAP) - Jak informuje IMGW - Europę południową obejmują wyże. Pozostałe obszary kontynentu są w zasięgu układów niżowych. Polska od zachodu stopniowo dostaje się pod wpływ płytkiej zatoki związanej z niżem znad Morza Północnego. Napływa dość ciepłe i wilgotne powietrze z zachodu

    Ciśnienie w południe w Warszawie wyniesie 994 hPa i nieco wzrośnie

    W sobotę w kraju pochmurno z przejaśnieniami i miejscami opady deszczu. W województwach zachodnich także burze, w czasie burz opady dość intensywne. Temperatura maksymalna od 16 st C na północy do 22 st C na Dolnym Śląsku. Wiatr słaby i umiarkowany, w czasie burz dość silny i porywisty, z kierunków zachodnich

    W nocy na zachodzie pogodnie. Na pozostałym obszarze pochmurno z przejaśnieniami i przelotne opady deszczu. Temp. min. od 7 st C na północy do 12 st C na Podkarpaciu. Wiatr słaby i umiarkowany, południowo - zachodni

    W niedzielę dość pogodnie, tylko na krańcach północnych oraz na południu okresami pochmurno i przelotne opady deszczu. Na Pogórzu możliwe burze. Temp. maks. od 15 st C nad morzem do 24 st C na południu. Wiatr słaby i umiarkowany, w czasie burz dość silny i porywisty, południowo- zachodni i zachodni

    W Warszawie w sobotę zachmurzenie umiarkowane i duże i okresami opady deszczu. Temperatura maksymalna 18 st C. Wiatr na ogół umiarkowany, z kierunków zachodnich. W nocy pogodnie, tylko początkowo pochmurno i przelotny deszcz. Temp. min. 10 st C. Wiatr umiarkowany, południowo-zachodni. W niedzielę w stolicy dość pogodnie. Możliwy przelotny deszcz. Temp. maks. 21 st C. Wiatr słaby i umiarkowany, zachodni.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • marucha.opx.pl
  • Design by flankerds.com