Tematy
menu      Zion i jego brat / Zion and His Brother (2009)
menu      Gry flash? Lubicie?
menu      Chłopaczki z sąsiedztwa / Don't Be a Menace (1996)
menu      Nienasycony / Town Creek (2009)
menu      [AVI] Mark of Cain, The (2007)
menu      Interview with the Vampire / Wywiad z Wampirem (1994)
menu      Shrek The Third (2007)
menu      Fa?szerze - Powrót Sfory DVBRip XViD Rip by K_I_K_I
menu      POMOC DOMOWA - The Nanny 1993 DVBRip Lektor
menu      piotrszpak
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gbp.keep.pl
  • Samorost 2





    B3rr.O - 02-23-2007 06:57
    Marihuana nie jest trawą i nie rośnie tuż przy samej ziemi. Wytwarza się ją z konopi indyjskich, głównie liści i kwiatostanów roślin żeńskich. Za działania psychotropowe odpowiada w niej tetrahydrokanabinol, obecny również w haszyszu. Pobudza on apetyt, uspokaja, łagodzi ból. Stosowany jest w walce z jaskrą i stwardnieniem rozsianym, a także ogranicza nudności u osób chorych na AIDS. Prowadzi jednocześnie do uzależnień i zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na schizofrenię... Dostępna na rynku polskich marihuana jest na ogół mieszanką środków syntetycznych o składzie chemicznym podobnym do naturalnego. Nie wiem, jak sprawa wygląda w Czechach, jednak wydaje mi się, że źle nie jest. Dowodem są tu dokonania grafików firmy Amanita Design, specjalistów od łączenia w technologii flash ręcznie animowanych obiektów oraz niezwykle szczegółowych zdjęć makro. Za naszą południową granicą goście mają naprawdę wielu fanów. Tworzą zakręcone teledyski (przywołujące na myśl Human Behaviour Bjork) i realizują projekty reklamowe dla czołowych firm zachodnich. Do świadomości graczy z całego świata przebili się produkcją o nazwie Samorost, która dwa lata temu cieszyła się wśród internautów olbrzymią popularnością.

    SAMOROST PIERWSZY, UJARANY

    Dlaczego internautów, skoro gra jest przygodówką przeznaczoną dla pojedynczego gracza? Otóż Samorost było produkcją darmową, świetnie wykonaną minigierką, w którą cięło się za pośrednictwem dowolnej przeglądarki. Gracz wklepywał adres i już po chwili widział na środku swojego ekranu tajemniczy glob - niewielką planetoidę ozdobioną samotną latarnią morską (o ile w kosmosie latarnie morskie w ogóle istnieją). W budynku tym mieszkał niewielki stworek w szlafmycy i białej piżamce. Wystarczyło kliknąć na jego domku, by ludzika obudzić i... zaalarmować o gigantycznym niebezpieczeństwie. Do jego rodzinnej planety zbliżał się bowiem potężny statek kosmiczny - kurs kolizyjny, psia jego mać!

    Przez kolejne pół godziny gracz robił wszystko, by uratować włości głównego bohatera. W chwilę po dość łagodnym lądowaniu na obcym globie, ludzik rozmawiał z tajemniczym narkomanem popalającym fajkę na górskiej polanie. Później ratował skórę człowiekowi z żarówką zamiast głowy, pomagał wiewiórce przetrwać łomotanie wrednych korników i ścinał się z niewielkim mrówkojadem, który z głodu zasysał wszystko, co weszło mu pod trąbę. Pomysłów autorom Samorosta nie brakowało - jedyne, co dziwiło, to ich oryginalne zestawienie, rzadko spotykane w grach tego gatunku. Nic dziwnego, że w Internecie poszła fama, iż autorzy programu ostro jarali podczas kodowania...

    Tak czy siak, zabawa była przednia. Na każdej z niespełna 10 plansz gracz wykonywał kilka czynności, dzięki którym mógł przejść dalej. Czasami przełączał guziki, innym razem strącał jaszczurki lub alarmował rybaka. Z reguły jednak wykonywał kilka różnych czynności, a następnie kojarzył dość logicznie połączone fakty, dzięki którym czynności te wykonywał później we właściwej kolejności. Niezwykle klimatyczna, bardzo niepokojąca oprawa dźwiękowa oraz charakterystyczna grafika (mchy, paprocie, kora drzew, skały) robiły wrażenie - takich cudów w żadnej innej grze flashowej zobaczyć się nie dało. Nic dziwnego, że gra odniosła sukces. Udało się też bohaterowi, który po uratowaniu swego domu mógł pójść spać do swej latarni morskiej! Całej i bezpiecznej jak kasa w PEKAO!

    SAMOROST DRUGI, BARDZIEJ UJARANY

    Gra Samorost 2 kontynuuje przygody niewielkiego ludzika z samotnej, skalistej asteroidy. Tym razem jednak budzi go nie tajemnicze puknięcie w latarnię morską, a głośne ujadanie psa. Facet zrywa się z łóżka i błyskawicznie wygląda przez okno. Dostrzega dwóch dziwnych kosmitów obrabiających jego gruszkowy sad. Goście sekundę później pakują się do własnego statku i... znikają mu z oczu. Wraz z nimi znika też pies. Bohater postanawia go uratować. Wskakuje na swój ścigacz (zbudowany ze starej puszki po Polokonservie) i wyrusza na sąsiednią planetę. I tam właśnie opiekę nad nim przejmuje gracz.

    Sam model rozgrywki niewiele się zmienił. Najważniejsza nowość to usunięcie ograniczenia wielkości plansz - tym razem bohater może dość swobodnie spacerować po okolicy. Sęk w tym, że co chwila coś zagradza mu drogę. Już na początku ludzik odkrywa, że jego pies został uprowadzony do wnętrza planety. Sam nie może się tam dostać, gdyż wejścia strzeże śpiący robot strażniczy. Aby go obudzić, bohater będzie musiał przygotować swojski kompot makowy (mocny narkotyk) dla pracującego w kuźni ślimaka oraz jeszcze raz zmierzyć się z mrówkojadami. A to tylko początek rozgrywki!
    To, co w Samoroście zachwycało, pozostawiono właściwie bez zmian. W grze nadal roi się od zakręconych, wręcz chorych pomysłów, wśród których statek kosmiczny napędzany bąkami latających wielorybów jest jedynie drobnostką. Bohater w trakcie swej wędrówki zwiedza dwie planety, ratuje z opresji wielkiego robaka, pomaga palaczowi odnaleźć jego fajkę i zwiedza gigantyczny dolnopłuk (część kibla, jakby ktoś nie wiedział). Przy okazji rozwiązuje też wiele ciekawych, logicznie skonstruowanych zagadek.

    Porównywalnej jakości jest też oprawa graficzna. Sam bohater jest zlepkiem pikseli, płaskim, ale sympatycznie animowanym (wygląda to bardzo naturalnie), lecz już otoczenie oddano w sposób fotorealistyczny. Bardzo naturalna faktura poszczególnych obiektów, zwłaszcza rdzewiejących rur czy skał, robi dobre wrażenie. W kategorii flash to autentyczne mistrzostwo świata i dlatego stawiam tak wysoką ocenę. Podobnie jest z dźwiękiem - nie jest skomplikowany, jednak swoją rolę spełnia doskonale. Niepokoi, czasami nawet drażni metalicznością i wygasającymi szumami, ale przede wszystkim powala charakterystycznym klimatem.

    Sama gra nie jest trudna. Na każdym z ekranów można wykonać zaledwie kilka czynności, i to w miejscach, w których kursor zmienia swój kształt. Dzięki temu gracz wie, czym powinien się zainteresować i co dokładniej zbadać. W programie trudno też zginąć, a każda nowa lokacja ma swój osobny kod, który umożliwia błyskawiczne dostanie się do niej (w Samorost 2 nie ma bowiem czegoś takiego jak zapis stanu gry). Szkoda więc, że całość da się ukończyć w godzinę.

    No właśnie - w godzinę. W sieci można znaleźć demo gry, dostępne - podobnie jak i część pierwsza - z poziomu przeglądarki. Po jego ukończeniu gracz opuszcza pierwszą planetę, by w chwilę później dowiedzieć się, że to koniec zabawy! Jednak aby poznać dalsze losy bohatera, trzeba na konto producentów wpłacić równowartość 10 dolarów. Dla zachodniego gracza nie jest to wygórowana suma, jednak dla nas, Polaków, dość spora. Za trzydzieści złotych możemy przecież kupić całą furę innych gier, długich, rozbudowanych, wykorzystujących moc najnowszych akceleratorów grafiki. Tymczasem tu, po uiszczeniu opłaty, gracz ściąga sobie z sieci plik ważący 20 MB. Zawiera on wspomniane demo i... w gruncie rzeczy niewiele więcej. Okazuje się bowiem, że druga planeta jest pod względem wielkości zbliżona do pierwszej! Szkoda, że autorzy programu nigdzie o tym nie napisali - wówczas nikt nie czułby się zrobiony w bambuko. A tak? Ostrzegam. Ostrzegam i polecam tylko samorostowym maniakom. Cała reszta graczy powinna jednak przejrzeć demko (i na nim ewentualnie zakończyć zabawę). To fajna gra i po prostu wypada ją znać.

    http://gry.wp.pl/g/galerie/_scr/_s/1...569_1008_3.jpg

    http://rapidshare.com/files/17199279/NeczTeamsam2.rar





    saehan - 05-28-2009 11:34
    Samorost 2 (eng)

    http://fatpenguinblog.com/wp-content.../Samorost2.JPG

    Screen:
    http://www.samorost2.com/images/samorost2-2.jpg
    http://www.samorost2.com/images/samorost2-4.jpg

    Wielkość paczki: 20 Mb

    http://hotfile.com/dl/4132853/b20e6bd/SAMO2_by_saehan.rar.html Up by:

    http://i44.tinypic.com/2ebs74o.jpg
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • marucha.opx.pl
  • Design by flankerds.com